Jeżeli nie masz czasu na bywanie w salonie kosmetycznym lub nie chcesz wydawać co miesiąc bajońskich sum na specjalistyczne zabiegi kliniczne, zrób w domu mini gabinet medycyny estetycznej. Jedynym urządzeniem, którego potrzebujesz, jest Philips VisaCare – przyrząd do mikrodermabrazji.
Mikrodermabrazja, czyli powierzchniowe złuszczanie naskórka, jest bardzo popularnym zabiegiem kosmetycznym. Poprawia napięcie i ukrwienie skóry, wygładza ją i rozświetla, spłyca niewielkie zmarszczki i pory, oczyszcza skórę. Powierzchnia skóry zostaje oczyszczona z martwych komórek i naskórka, sebum i brudu; lepiej przyjmuje kosmetyki
pielęgnacyjne. Zabieg taki można przeprowadzić w salonie kosmetycznym lub domu. W obydwu przypadkach należy pamiętać o wykonaniu demakijażu, oczyszczeniu skóry tonikiem i nawilżeniu tuż po zabiegu.
Do domowej mikrodermabrazji możesz wykorzystać specjalne urządzenie Philips VisaCare. Przyrząd działa dwojako: masuje skórę i złuszcza martwy naskórek. VisaCare delikatnie zasysa skórę, poprawiając cyrkulację krwi, ujędrniając i wygładzając. Specjalne końcówki ścierne, złuszczają skórę i oczyszczają zatkane pory. Mikrodermabrazję wykonuje się dwa razy w tygodniu; jednorazowy zabieg trwa pięć minut. Philips VisaCare przeznaczony jest do wszystkich typów skóry; można pielęgnować nim zarówno skórę twarzy jak i szyi lub dekoltu.
W zestawie znajdują się: przenośne urządzenie do mikrodermabrazji, dwie końcówki złuszczające (Normal i Sensitive), kabel zasilający, ładowarka i szczoteczka przeznaczona do czyszczenia przyrządu. Ośmiogodzinne ładowanie wystarcza na sześć zabiegów, po pięć minut każdy. Wymiana końcówek, obsługa i czyszczenie są bardzo łatwe. Pamiętać jednak
musimy, że Philips VisaCare nie zastąpi profesjonalnego zabiegu mikrodermabrazji, któremu możemy poddać się u kosmetyczki. Urządzenie działa na skórę w sposób powierzchniowy. Oznacza to, że osoby, które posiadają głębokie zmarszczki lub ciemne przebarwienia, nie będą mogły liczyć na zadowalające efekty.
Dodaj komentarz