Keratynowe (brazylijskie) prostowanie włosów ma na celu odbudowanie struktury włosów, ich intensywne odżywienie i wygładzenie. Na czym polega keratynowe prostowanie włosów, dla kogo się nadaje i czy jest bezpieczne?
Na czym polega keratynowe prostowanie włosów?
Keratynowe prostowanie włosów wywodzi się z Brazylii i powstało z myślą o Brazylijkach, których włosy są gęste i kręcone, ale puszące się i zniszczone słońcem. Keratynowe prostowanie włosów miało za zadanie wyprostować niesforne loki oraz ochronić je przed cechami klimatu panującego w Brazylii, to znaczy przed wilgocią i słońcem.
Keratynowe prostowanie włosów polega na wprasowaniu we włosy preparatu keratynowego za pomocą rozgrzanego ceramicznego żelazka fryzjerskiego. Za sprawą ciepła łuski włosa otwierają się, a keratynowy budulec wnika w ich strukturę i wypełnia wszelkie ubytki. Następnie łuski włosa są zamykane, a ich struktura zostaje zrekonstruowana. Zaaplikowany w ten sposób preparat keratynowy jest trzymany na włosach przez ok. 30 minut. Na zakończenie włosy są suszone za pomocą suszarki nastawionej na średnią temperaturę nawiewu tak długo, aż będą całkowicie suche.
Dla kogo keratynowe prostowanie włosów?
Keratynowe prostowanie włosów jest przeznaczone dla kobiet, których włosy puszą się oraz są przesuszone i trudne do ułożenia. Zabieg sprawdzi się także w przypadku włosów farbowanych, rozjaśnianych i zniszczonych innymi zabiegami chemicznymi.
Czy keratynowe prostowanie włosów jest bezpieczne?
Pojawiły się głosy, że w niektórych preparatach keratynowych stosowanych do prostowania włosów znajduje się aldehyd mrówkowy. To silna trucizna, która powoduje łzawienie oczu i trudności z oddychaniem. Co więcej, gdy preparaty keratynowe są wprasowywane we włosy, wydzielają nieprzyjemny zapach, dlatego salony fryzjerskie, które je oferują, muszą mieć sprawną wentylację. Styliści fryzur i sprzedawcy zaprzeczają, jakoby keratyna wywoływała takie objawy. Ostatecznie ustalono, że nie ma stuprocentowej pewności, czy wszystkie preparaty keratynowe są bezpieczne dla zdrowia.
Dodaj komentarz