Co czwarta kobieta kupując tusz do rzęs kieruje się jego ceną
Co druga – reklamą lub rozpoznawaną marką lub opakowaniem
Co piąta przyznaje, że wybiera tusz po wyglądzie szczoteczki
Prawie żadna nie zastanawia się nad składem tuszu do rzęs.
Szczoteczka w tuszu do rzęs bywa niezmiernie ważna, ale cena wcale nie decyduje o prestiżu i działaniu maskary. Co powinno być dla nas najbardziej istotne przy zakupie tuszu do rzęs? Podpowiadamy, jak nie kupić przysłowiowego kota w worku.
5 kroków do pięknych rzęs: na co należy zwracać uwagę, kupując tusz?
- Unikaj zakupów pod wpływem chwili czy emocji. Bierz pod uwagę nie cenę maskary, ale przede wszystkim jej szczoteczkę i konsystencję. Oczywiście te najtańsze tusze do rzęs nie będą miały imponującego składu, ponieważ do ich produkcji używa się bardzo powszechnych, często kontrowersyjnych składników, a trwałość tuszu jest niższa.
- Nigdy nie kieruje się opakowaniem. Miło jest mieć w kosmetyczce ładnie wydany, elegancki produkt. Czasami jednak ekskluzywnie wyglądający tusz do rzęs może być wielkim rozczarowaniem, a niepozornie wyglądający kosmetyk zaskoczy nas trwałością i jakością. Opakowanie powinno być nie tylko schludne, ale i trwałe, by tusz przetrwał bez szwanku kilka miesięcy w kosmetyczce.
- Przyjrzyj się spiralce. W tuszu do rzęs istotna jest przede wszystkim szczoteczka. To z jej pomocą tworzymy makijaż. Powinna być precyzyjna, ergonomiczna, przemyślana, o idealnym rozstawie włosków, i dobrym kształcie. Silikonowa spiralka zapewnia doskonalszy efekt w makijażu, precyzyjnie maluje i rozdziela rzęsy, nie odkształca się podczas mycia.
- Sprawdź skład tuszu do rzęs. Kolejną ważnym choć nagminnie pomijanym aspektem jest skład tuszu do rzęs. Dobra maskara zawiera wysokiej klasy składanki. Należą do nich nie tylko mineralne pigmenty odpowiadające za intensywność i nasycenie koloru, a także pielęgnują. Dzięki nim włoski wyglądają pięknie nawet w mocnym świetle.
Najlepsze maskary zawierają też substancje które regenerują, zapobiegają utracie rzęs, stymulują ich wzrost. W tuszu do rzęs szukaj zatem naturalnych olejków oraz wyciągów roślinnych (np., z kiełków soi lub pszenicy). - Unikaj włókien w tuszu do rzęs. Jeśli kupujesz tusz i w jego składzie INCI dojrzysz substancje typu nylon-6 (PA-6), polyester-5 lub rayon – bądź czujna: tego typu substancje są bardzo syntetyczne i często podrażniają oczy, a także osypują się z rzęs i zaniżają trwałość tuszu.
Włókna w tuszu do rzęs mają za zadanie wydłużać włoski: nadbudowują się na każdej rzęsie, by ta stała się dłuższa. Niestety często powodują zbyt karykaturalny, groteskowy efekt, zaniżają trwałość tuszu i makijażu, powodują uczulenie i osypują się z koniuszków rzęs. Jeśli producent zaleca przed nałożeniem maskary pomalować rzęsy primerem z włóknami lub bazą pod tusz do rzęs – oznacza to, że maskara nakładana samodzielnie nie daje dobrych efektów i potrzebuje syntetycznego „wspomagacza”.
Pięć powyższych zasad z pewnością pomoże Ci wybrać tusz do rzęs o doskonałej jakości, który pozwoli Ci uzyskać doskonały efekt w makijażu. Pamiętaj tylko, by przy jego zakupie nie iść na kompromis i z uporem pilnować wszystkich zasad, które cechują dobrą maskarę. Ten wysiłek i upór się opłaci, ponieważ dobry tusz do rzęs to kosmetyk, do którego często będziesz wracała.
Dodaj komentarz