Megazabieg na cerę: mikrodermabrazja i kwas laktobionowy

skora.jpg

Podobno przynosi efekty widoczne już za pierwszym razem. Zabieg łączy mechaniczne złuszczanie naskórka i łagodzące działanie medycznych substancji. O co chodzi? Mowa rzecz jasna o mikrodermabrazji i kwasie laktobionowym. Czy ta megakuracja sprawdzi się u ciebie?

Etap 1: mikrodermabrazja

Mikrodermabrazja polecana jest osobom, które mają problem z zaskórnikami, trądzikiem, rozszerzonymi porami skóry, bliznami, przebarwieniami i pierwszymi oznakami starzenia. Do zalet tego zabiegu należą:

  • dotlenienie i odżywienie cery;
  • zmniejszenie widoczności porów skóry;
  • spłycenie zmarszczek i rozjaśnienie przebarwień;
  • poprawa krążenia krwi;
  • pobudzenie skóry do produkcji kolagenu;
  • zmniejszenie łojotoku;
  • oczyszczenie porów skóry;
  • odświeżenie cery.

Etap 2: kwas laktobionowy

Po zakończeniu mikrodermabrazji na skórę nakłada się kwas laktobionowy. Ma łagodne działanie i jest bezpieczny nawet dla osób z wrażliwą cerą. Substancja wspomaga odnowę komórkową, nawilża naskórek i wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry. Działanie kwasu laktobionowego polega na:

  • rozjaśnianiu i zmniejszaniu rumienia;
  • ochronie przed promieniami UV;
  • wzmocnieniu naczyń krwionośnych;
  • ujędrnieniu cery i zwiększeniu produkcji kolagenu;
  • wiązaniu wody w naskórku i tworzeniu ochronnej warstwy na skórze;
  • zmiękczaniu i wygładzaniu naskórka.

Etap 3: maska laktobionowa

Ostatnim etapem zabiegu jest nałożeniu maski laktobionowej już po zmyciu kwasu. Jej zadaniem jest utrzymanie i spotęgowanie efektów kuracji. Aby uzyskać zadowalające rezultaty, najlepiej jest wykonać od trzech do pięciu zabiegów powtarzanych co dwa lub trzy tygodnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *